Odpowiedź. Praca górnika jest bardzo ciężka i odważna ponieważ, każdy górik naraza swoje zycie na uszczerbek na zdrowiu lub nawet śmierć. Niebezpieczeństwo stoji im na kazdym kroku, jeden niepozorny ruch moze doprowadzic do tragedii. Bardzo ciężko jest wykopać węgiel maszyny dość żadko im pomagają, pod ziemią tlen jest 03 kw. 408 lat. Dokładnie tyle Warszawa jest stolicą Polski. Przeniesienie jej z Krakowa miało miejsce dokładnie 24 maja 1609 roku, za panowania Zygmunta III Wazy. Dane historyczne są nam dobrze znane. Nie wszyscy jednak starają się poznać bardziej szczegółowo tę historię. Dlaczego w ogóle zdecydowano się na przeniesienie stolicy z Krakowa do Warszawy, skoro Wawel był wtedy prawdziwą potęgą? Warto poznać zdanie historyków, którzy tym tematem się zainteresowali. Kraków był stolicą Polski od 1320 roku, wcześniej było nią Gniezno. W Krakowie mieszkali królowie. Zajęli Wawel i szybko rozbudowali go. W tamtych czasach Warszawa nie była miastem ważnym dla urzędowania. Co prawda znajdowała się w centrum Polski, ale to Kraków był najbardziej nowoczesnym zakątkiem naszego kraju. Wiele zmieniło się po 1569 roku – wtedy miejsce miała Unia Lubelska. Na jej mocy Warszawa stała się miejscem sejmowania. Znaczenie miało też objęcie tronu przez króla Zygmunta III Wazy. Czy wiecie, że był on w tym czasie także królem Szwecji? Wawel był dla niego zbyt daleko, kiedy się spalił, król szybko przeniósł swoją siedzibę do Warszawy. Od tamtego czasu cały dwór urzędował już tylko w naszym mieście. Okazuje się więc, że Warszawa została wybrana stolicą Polski głównie ze względów geograficznych. Była też wtedy jednym z większych miast – zamieszkiwało ją około 6 000 osób. Ciekawostką jest fakt, że przez wiele lat Warszawa była stolicą Polski nieformalnie, a tylko na zasadzie miejsca ulokowania ośrodka sprawowania władzy – była miastem rezydencjalnym. Nie było przecież Polski, a jedynie Królestwo Kongresowe. Oficjalnie, miejsce obecnej stolicy zostało zatwierdzone pisemnie dopiero po 1918 roku. Atuty Krakowa Wszyscy ci, którzy od początku byli przeciwni przenoszenia stolicy z Krakowa do Warszawy, brali pod uwagę rozwój obu miast. Kraków był mekką kultury, to tam mieszkała inteligentna „śmietanka” Polski. Kraków miał też przecież wieloletnie tradycje królewskie. Zalety Warszawy Warszawa była w tamtych czasach miastem mało rozwiniętym, niedostatecznie zagospodarowanym. Co więcej, przez niektórych była uznawana za miasto tej drugiej, gorszej kategorii. Zaletą było centralne położenie Warszawy. To tam krzyżowały się główne szlaki komunikacyjne, jakie przebiegały przez całą Polskę. Podsumowanie Dzisiaj to warszawa jest sercem całego kraju. To najprężniej rozwijające się miasto w całej Polsce. Sami Polacy są podzieleni w kwestii ulokowania stolicy. Połowa skłania się ku potwierdzeniu decyzji króla Zygmunta III Wazy. 17% z nas nie ma na ten temat żadnego zdania i jest nam obojętne, gdzie tak naprawdę będzie stolica Polski. Reszta chciałaby jej przeniesienia do Krakowa i powrotu do dawnych tradycji. Jednocześnie okazuje się też, że z Warszawy ucieka coraz więcej mieszkańców. Tłumaczą, że stolica jest przepełniona i zbyt zanieczyszczona. Argumentem nie są dla nich nawet najlepsze warunki pracy czy wiele dogodności codziennego życia. Najlepiej o Warszawie wyrażają się Łodzianie, złe zdanie mają o tym mieście przede wszystkim mieszkańcy Krakowa? Czyżby zazdrość? niebezpiecznie, gdy zachodzi wysokie prawdopodobieństwo wypadku przy pracy. Jakie czynniki obejmują warunki szkodliwe w pracy? Fizyczne, czyli hałas, ostre krawędzie, pracę w pobliżu maszyn, wysoka lub niska temperatura powietrza; chemiczne, czyli substancje rakotwórcze, drażniące, uczulające, toksyczne; Każdego roku przepiękny stolica Czech – Praga odwiedzana jest przez miliony turystów. Jeśli również planujecie wyjazd do Pragi i zastanawiacie się czy w Pradze jest bezpiecznie dziś postanowiliśmy to dla Was sprawdzić. Czy wakacje w czeskiej stolicy są bezpieczne? Jakie zagrożenia czyhają na turystów jadących do Pragi? Sprawdzamy informacje o bezpieczeństwie i to na co warto uważać w Pradze. Jak już wspomnieliśmy Praga odwiedzana jest przez miliony turystów. Jeśli byłaby niebezpieczną destynacją to tych turystów po prostu by w niej nie było. W Pradze jest bezpiecznie dla turystów. Nie oznacza to oczywiście, że w czeskiej stolicy nie czają się zagrożenia, których trzeba unikać by z wyjazdu przywieźć tylko miłe wspomnienia. Gigantyczna liczba odwiedzających miasto sprawia, że jest w nim wiele pułapek, które mogą zniszczyć nasz wyjazd. Jakie to rzeczy? Kieszonkowcy w Pradze To rzecz na którą należy uważać prawie w każdym turystycznym mieście od Budapesztu przez Porto czy Lizbonę. W Czechach możemy paść ofiarą kieszonkowców, a znaczna liczba turystów przyjeżdżających do miasta sprawia, że wielu przestępców z okradania turystów zrobiło swój sposób na życie. Kieszonkowcy w Pradze to prawdziwi profesjonaliści więc w mieście uważamy podwójnie. Nie należy wyglądać na zagubionego turystę, trzymać pieniądze wewnątrz, nie nosić drogiego zegarka czy biżuterii, uważać na dokumenty, kieszenie toreb i torebek. Siedząc w kawiarni nie zostawiamy aparatu, komórki czy laptopa bez opieki. Wartościowych przedmiotów nie zostawiamy na widoku w zaparkowanym samochodzie. Gdy zauważymy, że wokół nas gęstnieje sztuczny tłum – odchodzimy jak najszybciej. Warto też nie dać się nikomu zaczepić – wszelkie próby nawiązania kontaktu przez osoby postronne ignorujemy. Wyższe ceny dla turystów, drożyzna w sklepach W Pradze nie robimy zakupów w małych marketach w turystycznym centrum. Po pierwsze dlatego, że ceny w tego typu miejscach są czasem nawet i kilkukrotnie zawyżone. Produkty pierwszej potrzeby takie jak chociażby mała butelka wody czy puszka Coca Coli będą tu droższe niż w normalnych sklepach takich jak Billa, czeska Żabka, Tesco, Lidl czy Penny Market. Po drugie w tego typu sklepikach można paść ofiarą oszustwa. Niektóre produkty mają dwie ceny – jedną dla Czechów czy które poproszą o nie po czesku, a drugą dla przyjezdnych. Cena dla turysty może być nawet dwukrotnie wyższa! Kantory Kantory to kolejna rzecz na którą koniecznie trzeba uważać w Pradze. Wiele z kantorów przy samym turystycznym centrum ma tragiczne wręcz kursy. Przed wymienieniem pieniędzy trzeba dokładnie sprawdzić ile pieniędzy dostaniemy za złotówki, euro, funty czy dolary które mamy zamiar wymienić na czeską walutę. Kantory to jeszcze pół biedy. W Pradze może czaić się jeszcze jedno niebezpieczeństwo związane z wymianą pieniędzy. Cinkciarze Cinkciarze w Pradze są jeszcze gorszym zjawiskiem chociaż zwykle nie polują na Polaków tylko na turystów mających pieniędzy więcej niż zwykły rodak. Na ulicach centrum Pragi można wciąż jeszcze spotkać cinkciarzy. Po pierwsze oferują oni tragiczne kursy wymiany, a po drugie żerują na naiwności i niewiedzy turystów. Zamiast waluty czeskiej – koron czeskich dostaje się tu inną często bezwartościową walutę. Praktycznie bezwartościowe białoruskie ruble czy ukraińskie hrywny zamiast czeskich pieniędzy. W ten sposób można stracić naprawdę sporo. W Pradze wymieniamy tylko w uczciwych kantorach lub po prostu płacimy kartą. Przekrętami tego typu zwykle zajmują się nierodowici Czesi w tym również przyjezdni. Taksówki Na taksówkarzy uważamy wszędzie. Tak jak w każdym turystycznym i biznesowym mieście niezależnie czy to Kraków, Warszawa, Budapeszt czy Praga. Taksówkarze w Pradze, jak wszędzie z resztą, nie mają dobrej opinii i słyną z oszukiwania klientów. Jeśli widać po Was, że nie znacie miasta możecie spodziewać się dużo droższego przejazdu niż być powinno. Istnieją uczciwe korporacje taksówkarskie w Pradze ale lepiej po prostu używać smartfonowych aplikacji. W Pradze działa Uber, działa też lokalny odpowiednik – czeska appka Liftago. Po mieście można też jeździć komunikacją miejską i metrem. Niebezpieczne miejsca i bezpieczeństwo w nocy Jeśli zastanawiacie się czy imprezowanie w Pradze jest bezpieczne to raczej nie ma się czego obawiać. Nocą można chodzić po czeskiej stolicy raczej bez obaw. Oczywiście należy uważać tak jak wszędzie, ale nie bardziej niż chociażby w Krakowie. Czy istnieją niebezpieczne miejsca? Stricte niebezpiecznych miejsc nie ma ale lepiej zachować czujność w okolicy dworca głównego Hlavni Nadrazi zwłaszcza w parku oraz przy Placu Karola w centrum oraz przy położonej niedaleko stacji Narodni trida. Inne pułapki na turystów Stali Czytelnicy wiedzą dobrze, że jesteśmy gorącym przeciwnikiem zwiedzania jakiegokolwiek miejsca i nabijania kasy przewodnikom. Praga nie należy do wyjątków. Poza różnej maści wycieczkami z przewodnikiem polecamy omijać również najróżniejsze atrakcje naciągające turystów – od muzeów figur woskowych zaczynając na koncertach muzyki klasycznej kończąc. Polecamy również: Ile kosztuje piwo w Pradze? Ceny w restauracjach i barach w Pradze Ciekawostki o Pradze – informacje, tajemnice, z czego słynie Praga Co warto zobaczyć we Lwowie i zwiedzić? Warto przeczytać również: Więc, odpowiedź jest jednoznaczna: nie, nie możesz Zwłaszcza jeśli widzisz nie małą plamkę, ale puszysty kwiat, który wyrósł na powierzchni. Cóż, aby zdecydowanie oprzeć się pokusie oszczędzania i zjedzenia zepsutego produktu (przepraszam za pracę!), Zobaczmy, jak niebezpieczna jest pleśń na dżemie (i innych produktach). Na początek dobra wiadomość: policyjne dane pokazują, że Warszawa z roku na rok staje się coraz bardziej bezpiecznym miastem. Mimo to na mapie stolicy są miejsca, o których mówią, że lepiej tam się nie zapuszczać po zmroku. Czy faktycznie jest się czego bać? Śródmieście &Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Gazeta Śródmieście przoduje w statystykach policyjnych interwencji. I trudno się dziwić - to serce nocnego życia Warszawy. Gdy ok. 3 w nocy pijany tłum zaczyna wypływać na ulice, może zrobić się nieciekawie. Podpici dresiarze są zmorą pasażerów nocnych autobusów, które odjeżdżają spod Dworca Centralnego. Sam Centralny, a także znajdujące się obok Złote Tarasy i "patelnia", czyli plac przy wejściu do stacji metra to idealne miejsca na łowy dla kieszonkowców. Ale za szczególnie niebezpieczne uchodzą okolice Pałacu Kultury. I to nie tylko w nocy. W lipcu 2017 r. na Placu Defilad doszło do brutalnego pobicia przechodnia przez 5 mężczyzn. Sprawcy byli na tyle bezczelni, że dokonali ataku w biały dzień i to pod okiem kamer. Schodki nad Wisłą &Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta Jedno z ulubionych miejsc warszawiaków, zwłaszcza latem. Na schodkach można wypić piwo ze znajomymi, a także pobawić się w licznych klubach rozsianych nad brzegiem rzeki. W ciepłe weekendy schodki oblegają takie tłumy, że nie ma gdzie szpilki wcisnąć. Niestety, ma to swoje ciemne strony. Okoliczni mieszkańcy narzekają na śmieci zostawiane przez imprezowiczów, głośną muzykę i hałasy. Ale zakłócenia ciszy nocnej to nie najgorsze, co może się przydarzyć nocą na Powiślu. Do szczególnie bulwersujących wydarzeń doszło wiosną tego roku. Około 23. niedługo po meczu Legii Warszawa z Koroną Kielce nieopodal klubu Hocki Klocki pojawiła się grupa pseudokibiców. "Od początku zachowywali się agresywnie i szukali zwady, natomiast z upływem czasu stawali się coraz większym zagrożeniem dla przebywających tam osób" - napisali świadkowie zajścia we wpisie na Facebooku. Kilka osób zostało pobitych, w tym jedna do nieprzytomności. Chuligani mieli też wrzucić do rzeki ciemnoskórego studenta. Praga-Północ %Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta Praga-Północ stała się już symbolem "złej części Warszawy". Za szczególnie niebezpieczne uważa się okolice Dworca Wileńskiego, ulice Ząbkowska, Targowa i Stalowa. A jak jest naprawdę? Jeśli zajrzymy do policyjnych statystyk, okaże się, że poziom przestępczości na Pradze-Północ jest znacznie niższy niż np. na Mokotowie, który uchodzi za spokojną dzielnicę. - Ta dzielnica zmienia się nie do poznania, jest to okolica ukochana przez artystów, powstaje tu coraz więcej kultowych restauracji i kawiarenek, a stare i straszące budynki są stopniowo odnawiane i przywracane do życia - mówi agentka nieruchomości Joanna Lebiedź . Sami mieszkańcy dzielnicy często podkreślają, że po przeprowadzce na Pragę-Północ byli zdumieni, jak bezpiecznie czują się wracając do domu wieczorem. Pamiętajmy jednak, że Praga-Północ to nie willowa dzielnica emerytów - zdarzają się tu naprawdę drastyczne zbrodnie. We wrześniu doszło tam do gwałtu na trzynastolatce. Sprawca podawał dziewczynce alkohol, a gdy zasnęła, zaciągnął na nasyp kolejowy. Wola &Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta Wola to dzielnica o skomplikowanej przeszłości. Jeszcze za caratu zaczęto osadzać tu przestępców, którzy odbyli wyroki (tzw. "pobytowców" opiewanych w balladach podwórkowych). Na początku XX w. dawna wieś została zamieniona w osiedle robotnicze. Wola przyciągała ludność napływową, ale wielu przyjezdnym nie udawało się znaleźć pracy, co często sprowadzało ich na drogę występku. W dwudziestoleciu międzywojennym dużą częścią Woli rządziły gangi, grupa słynnego Taty Tasiemki. Czy w XXI w. Wola utrzymuje swoją przestępczą "renomę"? Cóż, na pewno jest bezpieczniej niż dwa wieki temu, ale dzielnica wciąż ma wysokie statystyki przestępstw. Za szczególnie niebezpieczną część uchodzi Koło. Jak Wolę widzą zwykli warszawiacy? Na pewno niejeden z nich zgodzi się z autorem prześmiewczego fanpage'a "Miejsca w Warszawie, gdzie dostaniesz po ryju". Opublikował on ranking warszawskich dzielnic, w których najłatwiej oberwać, a Wola zajmuje w nim mało zaszczytne pierwsze miejsce. Uzasadnienie jest następujące: "Nieczęsto, ale z nieznanych powodów konkretnie. Nie przepychanki, nie jakieś kluby dyskusyjne, tylko wp*** z serdecznym zaangażowaniem, objawiającym się śladami trwającymi ponad tydzień. Wiesz, że zostałeś obsłużony, a nie tylko masowa produkcja klapsów na ryj." Wrzeciono Fot. Wikimedia Commons/Hiuppo "Warszawskie blokowiska" to bardzo pojemna kategoria. W końcu za bloki można uznać i elegancką zabudowę Muranowa, i wielkopłytowce na Bródnie, i wyrastające jak grzyby po deszczu grodzone osiedla. Niektóre z tych miejsc cieszą się jednak szczególnie złą sławą. Jednym z nich jest Wrzeciono, rzekomo "patologiczne" osiedle sąsiadujące ze spokojnymi Starymi Bielanami. W 2009 r. Wojciech Karpieszuk zapytał okolicznych mieszkańców , jak im się żyje na Wrzecionie. Wielu skarżyło się na sąsiedzkie awantury, wyrostków przesiadujących całe noce pod monopolowymi i drobne kradzieże. "Lokalsi" dodawali jednak, że mimo to cenią Wrzeciono za jego swojską atmosferę, a drobne pijackie wybryki sąsiadów nie wpływają na ich poczucie bezpieczeństwa. - - Mieszkam 44 lata na Wrzecionie. Nigdy mnie nie napadli - zapewniała pani Izabella Porczyńska, była artystka zespołu Mazowsze. Może więc nie takie to blokowisko straszne?
Ja uważam , że praca górnika jest bardzo niebezpieczna . Sądze tak ponieważ, kiedy górnik znajduję się w podziemiach i zacznie się coś sypać.Wtedy ta osoba nie ma szans jak się z miejsca wydostać. W Polsce było już wiele wypadków z górnikami , że umierali po zfnieceniu np kamieniami.
Na skróty: Niebezpieczne dzielnice Warszawy - listę otwiera Praga-Północ Król od lat ten sam - Wilanów Bezpieczeństwo w pozostałych dzielnicach Warszawy Ranking Dzielnic Otodom 2020 Z domem zazwyczaj kojarzy nam się poczucie bezpieczeństwa. To także jeden z kluczowych czynników przy wyborze nieruchomości. Możemy mieć nieco dalej do centrum czy na basen, ale we własnej, najbliższej okolicy chcemy czuć się pewnie. Jeśli więc planujesz zakup domu lub mieszkania i nie wiesz, którą dzielnicę Warszawy wybrać, sprawdź wyniki Rankingu Dzielnic Otodom w kategorii “bezpieczeństwo”. Niebezpieczne dzielnice Warszawy – listę otwiera Praga-Północ Na potrzeby Rankingu Dzielnic Warszawy zapytaliśmy tysiące mieszkańców miasta, która dzielnica stolicy ich zdaniem jest najbardziej bezpieczna, a w której nie czują się zbyt pewnie. Okazuje się, że w Warszawie z bezpieczeństwem nie jest najgorzej. Różnica między dzielnicami wskazywanymi jako najlepsze a tymi z najgorszym wynikiem wynosi niespełna jeden punkt w pięciopunktowej skali. Ktoś jednak musi przegrać, aby wygrać mógł ktoś. I tak w opinii warszawiaków najmniej bezpiecznymi dzielnicami stolicy są: Praga-Północ (3,45) Śródmieście (3,53) Ochota (3,66) Targówek (3,69) Włochy (3,69) Uwagę przykuwa szczególnie obecność wśród niepewnych lokalizacji Śródmieścia. W poprzedniej edycji rankingu Otodom z 2017 roku dzielnica ta była postrzegana jako bezpieczna lokalizacja, dziś – jako druga od końca pod tym względem. Król od lat jest ten sam – Wilanów! O tym, która dzielnica Warszawy zostanie uznana za najbardziej bezpieczną, decydowały odpowiedzi na dwa pytania. Mieszkańcy stolicy musieli po pierwsze ocenić, w której dzielnicy czują się bezpiecznie po zmroku, a po drugie, w której lokalizacji dzieci mogą bez ryzyka bawić się poza domem. Najwyższą ocenę otrzymał Wilanów (4,28). Tym samym Wilanów powtórzył swój wynik z pierwszego rankingu dzielnic Otodom sprzed trzech lat. Stanowi to jasny sygnał dla osób szukających spokoju, że wybór tej lokalizacji na miejsce do życia jest doskonałym pomysłem. Bezpieczeństwo w pozostałych dzielnicach Warszawy Pięć najbardziej bezpiecznych dzielnic Warszawy to: Wilanów (4,28) Ursynów (4,26) Wesoła (4,21) Żoliborz (4,11) Ursus (4,08) Największy skok zanotowała Wesoła – w pierwszej edycji rankingu zajmowała 10. miejsce. Pozycję poprawiły też Bielany – awansowały z 9. na 6. miejsce oraz Wawer – z 14. na 8. miejsce. Największy spadek z kolei zanotowało wspomniane już Śródmieście – z 4. na 15. miejsce oraz Ochota – z 7. na 14. – Wilanów i Ursynów to jedne z najmłodszych dzielnic Warszawy. Mieszkają tu ludzie w zbliżonym wieku i sytuacji rodzinnej. Podobnie rzecz ma się z Wesołą. Przeważa tu jednorodzinna, rezydencjonalna zabudowa, co sprzyja budowaniu sąsiedzkich więzi. Wszystko to przekłada się na wysokie poczucie bezpieczeństwa – powiedziała Małgorzata Podbielska z biura En Casa Premium Real Estate, które jest laureatem nagrody Lider Nieruchomości Otodom 2019 w województwie mazowieckim. Warszawiacy wysoko oceniają bezpieczeństwo w swoim mieście. W pięciopunktowej skali ostatnia w rankingu dzielnica zyskała powyżej 3 punktów. Zdecydowanym zwycięzcą – i to drugi raz z rzędu – okazał się Wilanów. Największy spadek z kolei zanotowało Śródmieście, które jest przedostanie, wyprzedzając jedynie Pragę-Północ. Ranking Dzielnic Otodom 2020 To już druga edycja Rankingu Dzielnic Otodom, poprzednia opublikowana została trzy lata temu. Tegoroczne zestawienie powstało na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Otodom przez Agencję Badawczą IQS. Ponad 120 tys. mieszkańców 12 miast Polski: Białegostoku, Bydgoszczy, Gdyni, Gdańska, Katowic, Krakowa, Lublina, Łodzi, Poznania, Szczecina, Warszawy i Wrocławia, oceniało różne aspekty życia w swojej okolicy. Badanie ilościowe realizowane było przy użyciu standaryzowanego kwestionariusza za pomocą metodologii CAWI (ang. Computer-Assisted Web Interview) – wspomagany komputerowo wywiad przy pomocy strony internetowej. Tegoroczna edycja rankingu oprócz znanych już kategorii (bezpieczeństwo, relacje sąsiedzkie, ekologia, zadbana okolica, komunikacja, dostępność atrakcji, dostępność sklepów, koszty życia, infrastruktura dla dzieci) uwzględnia także nowe: infrastruktura dla zwierząt, dzielnice dla aktywnych sportowo, dostępność imprez i służby zdrowia. Wkrótce będziemy przekazywać informacje o wynikach w kolejnych kategoriach rankingu. Ranking Dzielnic Otodom 2020 Warszawa - bezpieczeństwo WILANÓW (4,28) URSYNÓW (4,26) WESOŁA (4,21) ŻOLIBORZ (4,11) URSUS (4,08) BIELANY (3,97) BEMOWO (3,89) WAWER (3,87) BIAŁOŁĘKA (3,86) PRAGA-POŁUDNIE (3,77) MOKOTÓW (3,75) WOLA (3,71) REMBERTÓW (3,69) WŁOCHY (3,69) TARGÓWEK (3,69) OCHOTA (3,66) ŚRÓDMIEŚCIE (3,53) PRAGA-PÓŁNOC (3,45) Czytaj również: Bezpieczeństwo: Cztery dzielnice Bydgoszczy z wyraźną przewagą Bezpieczeństwo: Najbezpieczniejsza dzielnica Łodzi to Retkinia Bezpieczeństwo: Bezpiecznie jak na poznańskiej Łacinie Bezpieczeństwo: Szczecin jednym z najbezpieczniejszych miast Bezpieczeństwo: Które dzielnice Krakowa są bezpieczne? Bezpieczeństwo: Brynów - Osiedle Zgrzebnioka najbezpieczniejszą dzielnicą Katowic Bezpieczeństwo: Lublin najbezpieczniejszym miastem w Polsce Bezpieczeństwo: We Wrocławiu jest nieźle, ale wciąż sporo można poprawić Bezpieczeństwo: Gdańszczanie zadowoleni z poziomu bezpieczeństwa Bezpieczeństwo: Gdynia w gronie bezpieczniejszych miast Polski Bezpieczeństwo: Gdynia w gronie bezpieczniejszych miast Polski Artykuł zaktualizowany:01 czerwca 2020
Cukrzyca jest chorobą metaboliczną, w której występuje podwyższone stężenie glukozy we krwi, wynikające z nieprawidłowego wydzielania lub działania insuliny. [1] Cukrzyca to choroba przewlekła, która dotyka miliony ludzi na całym świecie. Tylko w Polsce na cukrzycę choruje już ok. 3,5 mln ludzi (9,1% populacji). [2]
konto usunięte Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Może macie jakieś zdanie na ten temat i chcielibyście się tym podzielić na forum?:-) Tomasz M. W życiu jak w tańcu - każdy krok ma znaczenie, więc tańcz... Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Mnie się zawsze wydawało, że mieszkam w spokojnej i bezpiecznej dzielnicy, a zdarzyło mi się oberwać od pijanych chuliganów w okolicach skrzyżowania Wołoskiej i Woronicza. Niebezpieczny wydaje mi się Targówek, bezpieczny Wilanów. Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Niezapraszam na czerniaków, szczególnie w niedziele po meczu. Natomiast po grochowie mogę się szwędać całą dobę i czuję się bezpiecznie jak w domu :) Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Wzglednie spokojny Żoliborz..choc i tu zdarzaja sie co jakis czas ,,wieksze'' zadymy Targówek..miejsce spokojne chyba dla rdzennych Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Każda dzielnica jest niebezpieczna jeżeli nie potrafi się trzymać języka za zębami. Nie należy również na obcym terenie pokazywać jakim jest się "fafarafą". W każej dzielnicy są bramy, ciemne zakamarki w które nie powinno się włazić. Edit: [ciach] bo nie wiem w jakich kategoriach postrzegać K. edytował(a) ten post dnia o godzinie 19:07 Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Michał Kucharski: Niezapraszam na czerniaków, szczególnie w niedziele po meczu. Natomiast po grochowie mogę się szwędać całą dobę i czuję się bezpiecznie jak w domu :) A ja ponad roku temu przeprowadziłam się właśnie z Czerniakowa na Grochów i boję się wracać sama z aerobiku ok. 21, podczas gdy na Czerniakowie ani nigdy się nie bałam, ani nigdy nic mi się nie stało. Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Karolina Wachowicz: Michał Kucharski: Niezapraszam na czerniaków, szczególnie w niedziele po meczu. Natomiast po grochowie mogę się szwędać całą dobę i czuję się bezpiecznie jak w domu :) A ja ponad roku temu przeprowadziłam się właśnie z Czerniakowa na Grochów i boję się wracać sama z aerobiku ok. 21, podczas gdy na Czerniakowie ani nigdy się nie bałam, ani nigdy nic mi się nie stało. Aha. A ja mieszkam na Grochowie i się nie boję. Moja lepsza połowa też się nie boi - bo czego? Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Okolicznych żuli i pijaków? ;) Z tymi czerniakowskimi chodziłam w większości do podstawówki, tutejszych nie znam ;) Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Zaraz zaraz a o co właściwie chodzi z tym "niebezpiecznie"? O gwałty, rozboje, kradzieże? O nieoświetlone ulice? o zaczepki pijanych meneli/klubowiczów? Określmy najpierw w jakich kategoriach postrzegamy niebezpieczeństwo. Czy kogoś rzeczywiście coś złego spotkało, czy tylko "słyszał", że (np.) Praga jest niebezpieczna (z czym ja osobiście sie nie zgadzam). Tomasz M. W życiu jak w tańcu - każdy krok ma znaczenie, więc tańcz... Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Magda - tak jak napisałem powyżej. Myślę, że można to pojąć statystycznie... konto usunięte Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Magdalena K.: Każda dzielnica jest niebezpieczna jeżeli nie potrafi się trzymać języka za zębami. Nie należy również na obcym terenie pokazywać jakim jest się "fafarafą". W każej dzielnicy są bramy, ciemne zakamarki w które nie powinno się wężykiem mnie zaczepki raczej omijają, mimo że regularnie szwendam się po nocach właśnie w rejonie Woronicza i Wołoskiej, a także po Bielanach, kiedyś regularnie po Ochocie, i szeroko pojętej Pradze Pd. bywało, że w stanie wskazującym i nic. może dlatego, że mam jakieś szczęście, może jakoś groźnie wyglądam gdy idę zamyślony ;) a może dlatego, że nie pcham się nocami w bramy, zaułki, osiedla. Agnieszka Rylik zapytana, jak sobie radzi z napaściami, powiedziała, że nie chodzi tam, gdzie może zostać napadniętą. ot i wszystko. i jak już wspomniała Magda, nie ma się co wozić gdy ktoś w pobliżu wydaje się skłonny W. edytował(a) ten post dnia o godzinie 19:15 Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Karolina Wachowicz: Okolicznych żuli i pijaków? ;) Z tymi czerniakowskimi chodziłam w większości do podstawówki, tutejszych nie znam ;) Wielokrotnie po Grochowie chodzilem noca i nic mi sie nie stalo, a nie bylem "miejscowym". Spokojnie. ;) Ola Ż. Poszukująca własnej drogi :-) Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Gdy pracowalam na Pradze zdarzalo sie miedzy innymi: wyrywanie torebek, zrywanie łańcuszków z szyji, wybijanie szyb w samochodach, kradzież kołpaków z kół itp itd, aha, w biały dzień Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Mam biuro na Wiertniczej (Wilanów). Kiedyś wróciliśmy w nocy z targów w Dusseldorfie i chcieliśmy zostawić troszkę zdobycznych materiałów. Po ciemku (bo i komu by się chciało na 2 minuty zapalać światło:)) wrzucaliśmy to wszystko do środka. Niemal natychmiast nas wylegitymowali mundurowi. Innym razem sprawdzała nas Straż Miejska, bo "samochód stał zbyt blisko chodnika i utrudniał ruch pieszych"... o 23:00:). Poza tym po Wiertniczej stale kursują samochody amerykańskiej Secret Service... podobno mieszka tam kilku Vipów... a zatem bezpiecznie jest w Wilanowie:) Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Magdalena K.: Zaraz zaraz a o co właściwie chodzi z tym "niebezpiecznie"? O gwałty, rozboje, kradzieże? O nieoświetlone ulice? o zaczepki pijanych meneli/klubowiczów? Określmy najpierw w jakich kategoriach postrzegamy niebezpieczeństwo. Czy kogoś rzeczywiście coś złego spotkało, czy tylko "słyszał", że (np.) Praga jest niebezpieczna (z czym ja osobiście sie nie zgadzam).ja też się nie zgadzam Praga jest bezpieczniejsza od Centrum. W Centrum częściej można spotkać zadymę niż na Pradze - mieszkałam i tu i tu. Targówek... Też mieszkałam i to od dziecka, nigdy, ale to nigdy u mnie pod blokiem czy pod innymi nie było słychać ani widać jakichś zadym. Za to stare Okęcie - owszem, ciekawie tam nie jest. Najspokojniejsza dzielnica Warszawy to Zacisze, tam się praktycznie domów nie zamyka, wszyscy się znają a obcych nie ma, bo oprócz domów tam nie ma niczego ciekawego i nie mają po co przychodzić. Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Ola Żeleńska: Gdy pracowalam na Pradze zdarzalo sie miedzy innymi: wyrywanie torebek, zrywanie łańcuszków z szyji, wybijanie szyb w samochodach, kradzież kołpaków z kół itp itd, aha, w biały dzieńA na trasie autobusu 175 (z lotniska) to jest codzienność :) To dopiero jest wylęgarnia przestępczości... Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia kurde załamac sie można... mieszkam na czerniakowie ,a codziennie jestem na targówku... te 2 dzielnice padaja u was najczesciej ... o Targówku tez jest zawsze głosno kiedy przychodza ogłoszenia kryminalne w TV... Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Darek Arak: kurde załamac sie można... mieszkam na czerniakowie ,a codziennie jestem na targówku... te 2 dzielnice padaja u was najczesciej ... o Targówku tez jest zawsze głosno kiedy przychodza ogłoszenia kryminalne w TV...No tak ale zapomnieliśmy że jest jeszcze Targówek tzw. przemysłowy... Czyli ten za Obi za wiaduktem i potem ul. Księcia Ziemowita w lewo co prowadzi aż do Ząbkowskiej... Fakt tam jest lumpiarnia... Ale ten Targówek w okolicach Piotra Skargi, Remiszewskiej, Gajkowicza, Askenazego czy Zamiejskiej, to najnormalniejsza dzielnica i tam praktycznie nie ma żadnych burd, a naprawdę bardzo długo tam mieszkałam... Tak samo Bródno to teraz jest Targówek, no dobra... Do Parku Bródnowskiego w nocy bym nie poszła, ale to tylko dlatego, że tam bez przerwy piją faciowie z hotelu robotniczego PUMS... konto usunięte Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Warszawy - Wasze spostrzeżenia Ola Żeleńska: Gdy pracowalam na Pradze zdarzalo sie miedzy innymi: wyrywanie torebek, zrywanie łańcuszków z szyji, wybijanie szyb w samochodach, kradzież kołpaków z kół itp itd, aha, w biały dzieńmożesz powiedziec, kiedy to było i w któej części Pragi? bo jak pamiętam, jedyną rzecząm jaka się Kaczce udała to było wymiecenie bandytyzmu z Grochowa i okolic. przedtem rzeczywiście bez mała kioski i latarnie w biały dzień przewracali... teraz na Pradze Pd jest spokojniej. północ tez już jakby się uspokoiła, już nie taka mordownia jak W. edytował(a) ten post dnia o godzinie 18:04 . 663 721 776 190 453 404 73 281

dlaczego praga jest niebezpieczna