Aby wyleczyć łuszczycę należy doprowadzić do bardzo dobrego funkcjonowania organizmu. A także przywrócić doskonałą funkcje nerek. Dobra filtracja krwi przez nerki to pewny sukces w zwalczaniu choroby. Można tego dokonać poprzez: 1. Ograniczenie do minimum używek. 2. Wyleczenie stanów zapalnych. 3. Stosowanie odpowiednich ziół. 4. Unikanie stresów. 5. Zmianę diety. Zioła: Są podstawą regeneracji i odtrucia organizmu. Istnieje wiele ziół usuwających toksyny. Jednak ich prawidłowa kompozycja jest niezwykle trudna do realizacji. Musi oddziaływać na kilka różnych organów równocześnie i nie zaburzać prawidłowej pracy organizmu, który u osób chorych na łuszczycę jest już i tak niezwykle czuły i czasami substancje, mające leczyć mogą powodować zaostrzenie choroby. Dlatego lepszy skutek przynoszą słabe napary, tzn. płaska łyżeczka od herbaty na 1/2 litra wrzątku. Parzenie należy przeprowadzać przez kilkanaście godzin w dobrym termosie. Jest to zgodne z filozofią Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, która twierdzi - na choroby głęboko ukryte w organizmie zioła parzy się długo. A, że toksyny ukryte są głęboko w tkankach ciała, zioła w przypadku łuszczycy parzymy długo. Osoby drobne powinny wypijać takiego naparu 0,5-1,0 litra dziennie. Cięższe nawet 2 litry. Napar pić małymi porcjami w ciągu dnia. Duża ilość płynu potrzebna jest do skutecznego odtrucia organizmu przez układ moczowy. Napar pobudza do pracy także inne organy - wątrobę, skórę. Wykazuje również działanie aseptyczne i tonizujące. W przypadku chorych cierpiących na nerki potrzebna jest konsultacja z lekarzem. Najlepsza receptura ziołowa składa się tylko z paru ziół: Rzewień Rzewienia, liści brzozy, skrzypu, perzu, fasoli, akacji. Zioła mieszamy w identycznych ilościach i mielimy. Najlepiej dokonać tego w ręcznym młynku lub w młynku żarnowym elektrycznym do kawy. Młynki wirnikowe niszczą trochę zioła, ale można je użyć. Mielenie pozwoli lepiej wykorzystać właściwości lecznicze choć zadziałają i nie mielone. Mieszankę parzy się w termosie przez kilka -kilkanaście godzin. Na litr wody używamy płaską łyżeczkę od herbaty proszku. Mieszanka jest doskonała. Nie dopuszcza do zaparć, które są podstawową przyczyną łuszczycy. Oczyszcza także organizm z toksyn. Funkcja rzewienia w tym zestawie jest najważniejsza. Jako zioło dodatkowe poleca się janowiec, który może być stosowany jednak w małych ilościach. Balsam do smarowania zmian: Maści kortyzonowe stosowane długo mogą być szkodliwe. Na początkowym etapie kuracji można dodatkowo zażywać witamine A, E i B-complex. Dieta: Według Chińczyków, naturalne zdrowie istnieje tylko do ok. 15. roku życia. Później organizm zaczyna się starzeć. I my poprzez niefrasobliwe zachowanie proces ten wspomagamy. Podstawową funkcją organizmu jest wchłanianie i wydalanie. To co przyswajamy ma ogromne znaczenie dla zdrowia i przedłużenia młodości. Inaczej mówiąc, prawidłowe pożywienie i czyste powietrze to podstawowe czynniki opóźniające proces starzenia. O czystym powietrzu napisano tomy dokumentów a o różnych dietach następne tomy. W informacjach bardzo mało miejsca poświęca się bilansowi kwasowo-zasadowemu. Organizm dąży do optymalnego, z punktu widzenia prawidłowości procesów biologicznych, stanu pH ustroju. Optymalnym wskaźnikiem pH dla całego organizmu jest pH 7,2. Jest to odczyn alkaliczny. Aby taki odczyn pH uzyskać i go utrzymać musimy stosować odpowiednią dietę - alkalizującą. Przeważnie u ludzi badanych w większości wskaźnik pH oscyluje w okolicach 6,2 - 6,5 co oznacza silne zakwaszenie organizmu rzadko dochodzi do 7 pH. Przyczyną jest zła dieta. Spożywanie zakwaszających pokarmów a szczególnie skrobi i mięsa prowadzi do takiego stanu organizmu i ostatecznie do chorób. Kwaśne środowisko w organiżmie człowieka osłabia funkcje życiowe i sprzyja rozwojowi bakterii i innych drobnoustrojów. Gdy zakwaszenie jest długotrwałe to obniża się wydolność organizmu, skóra takiego człowieka jest blada ze skłonnością do pryszczy i plam. Jest przyśpieszone starzenie. Oczywiście zdarzają się osoby o doskonałych mechanizmach regulacyjnych i nawet zła dieta wydaje się im służyć. Ale wszystko jest do czasu. Pierwszą oznaką długotrwałego zakwaszenia ciała jest u mężczyzn osłabienie popędu płciowego. Obroną przed nadmiernym zakwaszeniem jest - ciężka praca fizyczna lub treningi sportowe. Powodują one odczyn alkaliczny, ale równocześnie mają również negatywne skutki. Jak w przypadku większości chorób dieta ma decydujący wpływ na powstanie i rozwój choroby. W przypadku łuszczycy dieta była trudna do ustalenia, gdyż pokarmy dla wielu osób zupełnie nieszkodliwe u części populacji stają się źródłem choroby. Gdyby jeszcze podejrzany o chorobę pokarm działał na organizm tak jak alergen - intensywnie, problem byłby znacznie prostszy. Przy pomocy testu uczuleniowego szybko byłyby wyeliminowane szkodliwe pokarmy. Dopiero długoletnia obserwacja pozwala ustalić listę szkodliwych pokarmów odpowiedzialnych za łuszczycę i prawdopodobnie za wiele innych chorób. Kawa: Spalone ziarna kawy zawierające kofeinę oraz mnóstwo spalonych elementów organicznych. Kawa palona zawiera ogromne ilości toksyn szkodzących wątrobie i dostające się do krwi, co przy osłabionej pracy nerek objawia się zaostrzeniem choroby. Mleko: Z produktów mlecznych można jeść tylko - masło, śmietanę, sery twarde (tzw. sery żółte) reszta powinna być maksymalnie ograniczona. Zakaz obejmuje mleko surowe i gotowane, ser biały, jogurty, kefir, mleko zsiadłe i w proszku, lody, zupy mleczne, budynie i inne. Jeśli zakaz picia kawy jest zrozumiały, to zakaz spożywania mleka jest zaskakujący. Jeden z najczęściej polecanych przez dietetyków pokarm może być szkodliwy? Łuszczyca jest tak tajemniczą chorobą, że tak zaskakująca wiadomość nie powinna nikogo dziwić. Prawdopodobnie pewne składniki mleka nie są do końca strawione i zatruwają organizm lub działają alergicznie. Skrobia: Jest główny podejrzany, musi być ograniczona we wszystkich postaciach - ponownie zaskakująca wskazówka, lecz ma pewne uzasadnienie. Skrobia działa silnie zakwaszająco na organizm a taki stan jest szkodliwy. Skrobia spożywana w dużych ilościach jest główną przyczyną zakwaszenia. Do produktów skrobiowych należą: mąka i jej produkty - chleb, inne pieczywo, makarony, ciasta, ziemniaki, kasze, ryż, kukurydza i ogólnie produkty zawierające gluten. Prawdopodobnie działa on alergicznie i pewnym rozwiązaniem jest dieta bezglutenowa. Ograniczenia dotyczą także produktów z pełnego przemiału. Natomiast zaleca się kaszę jaglaną o dużej zawartości białka i soli mineralnych. Tłuszcze i białko zwierzęce: Typowe ograniczenia dla współczesnej dietetyki ograniczającej nadmierne spożywanie mięsa. Z produktów tego typu polecić można kurczaki, ryby i owoce morza. Potrawy smażone: Produkty rozkładu powstające przy podgrzaniu oleju, masła i innych do wysokiej temperatury są bardzo szkodliwe i dlatego chorzy na łuszczycę powinni unikać smażonych potraw. Zamiast smażenia należy stosować gotowanie i pieczenie bez tłuszczu. Cukier: Należy ograniczyć, gdyż zawiera puste kalorie i zakwasza organizm. Ocet: Zastąpić sokiem z cytryny. Prawidłowa dieta: To dieta alkalizująca. Oznacza to spożywanie głównie warzyw i owoców. Białko roślinne i zwierzęce powinno być tylko dodatkiem. Warzywa: Wszystkie rodzaje i w każdej postaci z wyłączeniem ziemniaków. Tradycyjna dieta opiera się o pieczywo i ziemniaki. Większość potraw w polskiej kuchni komponuje się z tych produktów. Można je zastąpić kaszą jaglaną lub gotowanymi lub pieczonymi warzywami korzeniowymi. Przewagę w diecie powinny mieć warzywa liściaste. Owoce: Traktować je należy jako drugi według masy produkt. Nie ma specjalnych zaleceń. Banany zawierające dużą ilość skrobi należy jednak ograniczyć. Białko roślinne: Fasola, groch, soja (uwaga! obniża potencję), orzechy, słonecznik, dynię, sezam itp. Białko zwierzęce: Kurczaki, ryby, owoce morza, króliki, jagnięcina. Oleje: Stosować oleje tłoczone na zimno w procesie bez używania temperatury. Najlepiej kupić kilka rodzajów i zmieszać. Uzyskana mieszanka zawiera wszystkie bardzo ważne nienasycone kwasy tłuszczowe. Używamy jej jak doskonały olej sałatkowy, ale do potraw dodajemy już po obróbce termicznej. Optymalna dieta powinna składać się z 35% warzyw, 25% owoców, 18% białka, 10% tłuszczy, 12% węglowodanów (skrobia) i dodatków jak otręby, przyprawy i inne. Podane wielkości proszę traktować jako orientacyjne i dotyczą wagi produktów przygotowanych do spożycia. Do potraw należy używać ziół i przypraw: Ostrożnie z ostrymi. Ważnym elementem diety powinny być otręby, ale dodawane do potraw w umiarkowanej ilości. Przedstawiona dieta doprowadza organizm do odczynu alkalicznego. Jest lekko strawna i oczyszczająca organizm. Dieta ta odmładza i daje dużo wigoru. TECHNIKA JEDZENIA: O tym kiedy i jak często jeść: Ilość pożywienia jak i częstotliwość posiłków to indywidualny problem. Rozbieżności mogą być ogromne. Jedni muszą jeść kilka razy dziennie, a inni zadawalają się jednym posiłkiem. Generalnie można stwierdzić, że podstawowy posiłek raczej powinien przypadać na środek dnia a śniadanie powinno być stosunkowo lekkie i najlepiej gdy zawiera dużo mikroelementów i witamin. Dlaczego? Organizm rano po okresie snu musi mieć trochę czasu na rozkręcenie się. A dobry start zapewniają właśnie mikroelementy i witaminy. A więc na śniadanie najlepiej zjeść warzywa, owoce, ser twardy ewentualnie z odrobiną kaszy jaglanej. Wszystkie sałatki bardzo wskazane. Rano zakazane jest obciążanie żołądka ciężkimi potrawami. Zalecaną często owsiankę na mleku lepiej unikać. Podobnie jajka na twardo i wędliny. W chłodne i mroźne dni dopuszczalne jest jedzenie skrobi - razowej. Posiłki spożywane po godzinie 17-18 mogą być przyczyną kłopotów gastrycznych gdyż organizm wieczorem jest już nastawiony na regeneracje i wypoczynek. Duże ilości pokarmu mogą mu szkodzić. Może to powodować zaostrzenie choroby. Dieta optymalna: Modna ostatnio dieta optymalna polegająca na zastąpieniu skrobi tłuszczem zwierzęcym wymaga osobnego omówienia. Jej zaletą jest zmniejszenie zakwaszenia organizmu gdyż ta sama ilość kalorii uzyskanych z tłuszczu zamiast ze skrobi mniej zakwasza organizm. Jednak taki system powoduje zatrucie organizmu resztkami trawiennymi pochodzenia zwierzęcego. W przypadku łuszczycy i innych chorób dieta mało wskazana. NATURALNE LECZENIE Noni juice: Z powodzeniem jest stosowany do leczenia chorób skóry, np; łuszczycy, trądziku, grzybic, gronkowca złocistego, róży, półpaśca, oparzeń. Noni juice wspiera funkcjonowanie gruczołów nadnerczy w okresie wytężonego wysiłku, stymuluje produkcję interferonu i wzmacnia działanie przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne białych krwinek. Noni jest odpowiedzialny za działanie naprawcze genetycznych kodów w komórkach. Magazynuje się w wątrobie i w razie potrzeby zamienia się w kseroninę. Cennym magazynem kseroniny jest skóra. Skóra ciągle potrzebuje kseroniny, ponieważ ciągle się złuszcza i odbudowuje. Kseronina pomaga w tworzeniu kolagenu, który odpowiednio nawilża skórę. Szybkie oznaki starzenia się są przyczyną złego nawilżenia skóry. Dobrze jest nawilżyć skórę dobrym balsamem albo oliwką, nawet kilka razy dziennie. Evening Primrose Oil: Olejek z wiesiołka (LINK!) doskonale regeneruje skórę, można go stosować do użytku zewnętrznego. Olejek Pichtowy: Z jodły syberyjskiej, dostarcza olejek eteryczny pichtowy, który jest ruchliwą cieczą o silnym balsamiczno-cytynowo-miętowym zapachu i terpentynowo-gorzkawym smaku, barwy żółtawo-zielonkawej lub cieczą bezbarwną. Olejek pichtowy działa immunostymulująco (pobudza układ odpornościowy ustroju), Wykazuje silny wpływ przeciwgrzybiczy, przeciwroztoczowy (zabija roztocze pasożytujące na skórze), w tym także nużeńca Demodex; do zwalczania roztoczy w skórze polecamy zmieszać olejek pichtowy z olejkiem sandałowym w proporcji 1:1 - skórę zakażoną smarować 4 razy dziennie. Odświeża skórę i oddech. Olejek pichtowy działa przeciwłuszczycowo, przeciwtrądzikowo, zapobiega wypadaniu włosów, likwiduje łupież skóry owłosionej i pokrzywkę. Można stosować w leczeniu wyprysków u dzieci pod warunkiem, że dziecko nie jest uczulone na ten olejek. Stosowany do wcierań przeciwłuszczycowych i przeciwtrądzikowych: 10 ml olejku pichtowego na 5 ml tranu ciekłego, oleju rycynowego, olejku migdałowego lub oleju winogronowego. Vilcacora - koci pazur: Środek wspomagający przy leczeniu łuszczycy, łojotoku, wspomaga leczenie ran, utrudnia podział złośliwych komórek (nowotwory). Zielona Herbata: Metoda nakładania papki z zielonej herbaty - liściastej; zalać wrzątkiem kilka łyżeczek zielonej herbaty( nie z torebki), przykryć i wystudzić. Następnie odcedzić i przyłożyć na chore miejsce samą papkę z liści herbaty. Głowę przykryć np, ręcznikiem, trzymać dłuższy czas, naawet kilka godzin w zależności od stanu chorej skóry. Po umyciu głowy chore miejsca posmarować np. oliwą z oliwek. Liście brzozy: Zebrać świeże liście brzozy, wysuszyć i zmieszać ze słomą. Myć chore miejsca. Wspomagające leczenie: Omega 3: Budulec dla każdej komórki w organizmie - stanowi jakość błony komórkowej co ma ogromne znaczenie w przypadku chorób nowotworowych, w chorobach serca i naczyń krwionośnych, w chorobach reumatycznych. Witamina C: Niedobór powoduje spadek liczby limfocytów T, na których opiera się działanie układu immunologicznego. Najlepszym źródłem wit. C jest sok z żurawin, sok z cytryn, czarne porzeczki... Witamina E: Antyoksydant regenerujący komórki. Pomocne przy leczeniu łuszczycy okazało się wprowadzenie pochodnych witaminy D3, które mają korzystny wpływ na dojrzewanie komórek naskórka. Dzięki temu możliwe jest skracanie okresu objawowego. Jeśli zapchane toksynami są nerki i wątroba to skóra przejmuje częściowo funkcje oczyszczania organizmu - stąd wysypki, pokrzywki, trądziki, łuszczyce itp. Reakcja alergiczna jest po prostu reakcją obronną organizmu. Aby leczyć łuszczycę należy oczyścić cały organizm, smarowanie skórnych objawów nie wyleczy tej choroby. Będą tylko chwilowe ulgi. Nieoczyszczony organizm ponownie się odezwie.
Olej z czarnego kminku (czarnuszka) 180 kaps. od Super Sprzedawcy. Postać. kapsułki. 46, 20 zł. zapłać później z. sprawdź. 55,19 zł z dostawą. Produkt: Kapsułki Sanct Bernhard Kapsułki z olejem z czarnuszki siewnej 180 szt. LiuAnne 3 lipca 2017, 09:33 Czy są na forum łuszczycy? Od ilu lat chorujecie? Jak to u Was wygląda? Jakich leków używacie?Ja choruję od 16 roku życia, czyli w sumie 13 lat. Pojawiły się nagle niewielkie zmiany na skórze głowy. I były sobie przez kilka lat, nic z tym nie robiłam, myślałam, że to łupież, rodzicom jakoś wstydziłam się opowiadać. U lekarza wylądowałam dopiero na drugim roku studiów, gdy stan się znacznie pogorszył - zima, trwająca sesja. Zaczęło wychodzić na czoło i pojawiać się w uszach. Dostałam bardzo skuteczne leki, oczywiście sterydy, ale wtedy nie miałam takiej wiedzy jak dziś. Wszystko zniknęło. Od tamtego czasu co jakiś czas pojawiałam się u lekarza ( w sumie było ich czterech) po jakieś leki, zawsze to były sterydy, najczęściej Diprosalic. W ostatnich latach coraz mniej pomagał, tzn dłużej musiałam go używać, by pojawiły się efekty, a zmiany znacznie szybciej zmiany na owłosionej skórze głowy to takie plamy różnego rozmiaru z tendencją do wychodzenia na prawą stronę czoła i nad lewe ucho. Na ciele zdarzyło mi się mieć kilka kropek (na plecach) ale znikały pod wpływem słońca, a któregoś roku solarium. Najbardziej przeraża mnie czoło, bo widzę, że z roku na rok zmiana jest coraz czasie ciąży nastąpiło zahamowanie choroby, niestety po porodzie od nowa. Obecnie nie stosuję sterydów, choć mam je w domu. Używam olejku rycynowego i leku bez recepty Hasceral, do tego śmierdzący, dziegciowy szampon. Zmiany nie znikają ale nie łuszczą się i nie swędzą. Wczoraj zamówiłam na Allegro Cocois (kosmiczna cena), ale słyszałam o nim wiele dobrego. A Wam co pomaga? Dołączył: 2011-09-08 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 27090 3 lipca 2017, 10:05 no ja, jako weteran łuszczycowy, opowiem o sobie :) choruję od 6 roku życia. mam głównie na nogach, rękach i w głowie. obecnie nie stosuję żadnych maści od lekarza, ale na głowę faktycznie pomagał mi tylko Diprosalic lub Belosalic (to to samo). czasami tak mnie głowa swędziała, że tylko steryd mnie ratował - ulga była natychmiastowa. przerobiłam wszelkie cygnoliny, salicyle, lampy itp. wszystko pomaga tylko na chwilę. ciąże były dla mnie wybawieniem - znikało wszystko do zera, w kilka dni. po porodach, w tydzień, miałam masakrę. od jakiegoś czasu uderzyłam w leczenie naturalne - dieta, picie oleju z czarnuszki, konopnego i z wiesiołka, maść konopna i jakieś chińskie cudo, bardzo polecane w naszej przypadłości (za 1$ na aliexpress). 2 lata temu, po ostatnim porodzie, był największy dramat. oleje piję dopiero od jakiegoś miesiąca i to nieregularnie, bo byłam ponad tydzień z synem w szpitalu, ale od siebie powiem, że dieta działa cuda :) szampon dziegciowy też jest spoko :)kup sobie olej z czarnuszki :) aaa i zamówiłam sobie zioła do picia (czarcie żebro) , podobno świetne na łuszczycę , ale jeszcze nie przyszły :) olej pij, ale w sumie możesz posmarować skalp np. na noc i rano i trzeba pamiętać, że tak naprawdę, to nie jest choroba skóry. zainwestuj w jakieś porządne probiotyki. niesprawne jelita = dużo łuszczycy. warto też zrobić szczegółowe badania, między innymi na chlamydię, próby wątrobowe i kilka innych, o których mogę napisać - jeszcze nie robiłam, ale w najbliższym czasie planuję. obecnie, nie stosując żadnych specyfików od lekarza, mam prawie czyste ręce, trochę na nogach, no i w głowie. jest o niebo lepiej niż było :)kup sobie też może Sufrin (to siarka w tabletkach), jest duża szansa, że pomoże. mi nie pomogło (włosy i paznokcie zrobiły się super), ale znam takich, którym pomogło aha, i robię sobie kąpiele z dużą ilością soli (z morza martwego i czarna śmierdzi jajami) + różne oleje (avocado, kokosowy, arganowy, konopny - to różnie).edit 1500 - ta maść, którą zamówiłaś wyglada spoko :) Edytowany przez Matyliano 3 lipca 2017, 10:22 Adalia Dołączył: 2015-06-13 Miasto: Opole Liczba postów: 639 3 lipca 2017, 11:27 U mnie zaczęło się w podstawówce czyli ok 10 lat temu, też od skóry głowy. Na początku wszyscy myśleli, że to łupież. Gdy objawy na głowie zaczęły się pogarszać, a na ciele pojawiły się kropki dopiero wtedy rodzice zabrali mnie do dermatologa. No i najpierw podejrzewał AZS a dopiero drugi dermatolog stwierdził łuszczycę kropelkową. Potem byli inni ale wszyscy lekarze tylko sterydy i sterydy. Najpierw te lżejsze (jak Laticort czy Lorinden) , a potem te silniejsze (Dermovate, Clobederm, Elocom czy Daivobet) , aż w końcu nic nie chciało pomagać. Chodziłam na lampy, ale to też nie przynosiło efektów. Rodzice przestali więc dawać mi sterydy, bo powodowały tylko większy wysyp (wtedy miałam już całe ciała pokryte kropkami, a na głowie jedna wielka skorupa) i probowalismy maści bezsterydowych. Magnispor, maści konopne, maści z dziegciem, preparaty z morza Martwego, kąpiele w sianie czy płatkach owsianych czy cygnolinę (ona pomogła najbardziej) . Oczywiście nie wszystko na raz ;) Nie było jakiś spektakularnych efektów, ale było lepiej. Dzieci nie wytykały mnie już palcami. Obecnie zaczęłam kurację maścią Yiganerjing. Kropek jest dużo mniej, ale jak zaczynam smarować rzadziej to znów powracają. Robiłam też badania (dentysta, ginekolog, endokrynolog). Na głowę stosuję squamax, który usuwa łuskę albo salicylol, który jednak jest bardzo tłusty. Następnie zmywam to szamponem leczniczym, ale nie pamiętam nazwy. Dodatkowo suplementuję się wiesiołkiem i witaminą D3. No i jak tylko mogę wychodzę na słońce. Niedawno pojawiły się też zmiany na paznokciach, ale tu pomógł mi steryd i od miesiąca zmiany nie wracają (nigdzie indziej na razie nie stosuję już sterydów.) Myślę, że każdemu pomaga coś innego, czasem ktoś powie, że próbował sposobu XYZ i ja też mam spróbować, a jak po 3 miesiącach na mnie to nie działa to ludzie uważają, że źle to stosuję albo się specjalnie nie smaruję, żeby wszyscy mi wspolczuli, a to dopiero denerwuje i aż odechciewa się wszystkiego. Zwłaszcza rady dalszych ciotek, które nigdy o tym nie słyszały i nagle przeczytają w necie, że jakiś tam lek pomaga, a potem wielce oburzone, że ja tego nie stosuję. Dlatego uważam, że nie ma jednego dobrego sposobu, ale warto próbować, moze któryś na nas zadziała. LiuAnne 3 lipca 2017, 13:00 To prawda, ze nie ma żadnego skutecznego sposobu dla wszystkich, zresztą prędzej czy później to dziadostwo i tak powraca :(Ja dodatkowo mam niedoczynność tarczycy, a to już dwie choroby autoimmunologiczne. Podobno właśnie wszystko bierze się z jelit, a u mnie ze zdrowym odżywianiem kiepsko. Nigdy nie miałam na tyle dużych zmian, by obce osoby mogły się domyśleć, że choruję. Włosy wszystko przykrywały, ale teraz to czoło zaczyna spędzać mi sen z powiek, a stres wcale nie pomaga. Matyliano - olej z czarnuszki to w aptece czy polecasz jakiś konkretny do kupienia w Internecie? Aktualnie biorę tran w kapsułkach (jakiś miesiąc), podobno także polecany przy łuszczycy. Zamierzam zażywać też Belissę czy coś podobnego, bo ostatnio strasznie wypadają mi sterydach nie miałam takiego problemu z myciem włosów. Preparaty, których używam obecnie są niesamowicie tłuste, a nakładam je na noc, bo przecież nie pójdę z olejem na głowie do pracy. Jest problem, bo raz, że mimo wszelkich starań (czepek, ręcznik) brudzę pościel, a dwa że muszę codziennie rano myć włosy. Dołączył: 2011-09-08 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 27090 3 lipca 2017, 13:55 Obecnie zaczęłam kurację maścią Yiganerjing. . o tej maści mówiłam :) też suplementuję witaminę D i to duże dawki (4000), B12 i kilka innych (tarczyca też korzysta, bo mam niedoczynność). ja olej z czarnuszki kupiłam na fajnie, że masz tylko na głowie :) ja mam szczęście, bo w zasadzie nigdy nie miałam na buzi nic, a pojedyncze kropki likwidowałam Elocomem i nigdy nie wróciły. wiem, że dieta jest ciężka, ale widzę po sobie że działa. wywaliłam gluten i nabiał i jest o niebo lepiej. w łuszczycy są jeszcze inne zakazy, ale jestem za cienka na nie, póki co. podobno post Dąbrowskiej jest świetny dla łuszczyków. słońce jest super, ale ja się nie opalam i cały rok noszę wysokie filtry - będę młodo wyglądać z łuszczycą, trudno ;) i serio kup sobie jakiś ultra probiotyk na jelita. ten olej kup koniecznie i pij, naprawdę jest super. ja sobie jeszcze zamówiłam ziemię okrzemkową i zobaczymy (nie czytałam nic dotyczącego łuszczycy, ale kto wie ;) ). Edytowany przez Matyliano 3 lipca 2017, 13:58 Dołączył: 2012-03-18 Miasto: Oslo Liczba postów: 4966 3 lipca 2017, 18:19 Ja tez mam niestety. U mnie wlasnie luszczy mi sie przede wszyskim skora glowy, brwi i skroa w uszach. Tragedia. Lekarz przepisal mi szampon - Ciclosan i masc i powiem szczerze ze pomaga. Dołączył: 2012-10-06 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1268 3 lipca 2017, 18:22 Polecam TGEL Neutrogeny, bez niego mogłabym wydrapać sobie głowę. Zamawiam na Allegro, w Polsce kiedyś były w aptekach, ale je wycofano - standardowo, gdy coś pomaga. Ja bez tego szamponu nie funkcjonuję, tylko dzięki niemu nie swędzi mnie polecam ten filmik - nie tylko dieta eliminacyjna, ale również suplementacja mają tu ogromne znaczenie: Edytowany przez stockholm. 3 lipca 2017, 18:24 Maradona93 3 lipca 2017, 19:50 Mam łuszczycę skóry głowy od... 10 lat? Jakoś tak. najpierw jeden płat na skórze głowy, potem coraz więcej, ogniska zapalne miałam także na plecach, tylnej części nóg, brzuchu (drobne kropki), uszach oraz przesuszone łokcie z łuską. Miałam naświetlania (pomogły na nie owłosioną skórę) oraz różne maści z mocznikiem, witaminą A, Emolium, Elocom, naturalne gąbki, suszenie skóry po kąpieli za pomocą dociskania ręcznika, a nie "jednym ruchem". Dużo tego było. W sumie już nie pamiętam nazw. Łuszczycy nie leczę od lat i.. znikła. Został mi jeden płat na skórze głowy i tak sobie jest już od lat (odpukać) :D Anduin Dołączył: 2016-05-04 Miasto: kraków Liczba postów: 749 3 lipca 2017, 20:07 Ja na zmiany na głowie stosowałam olej z korzenia łopianu. Codziennie na noc i rano myłam głowę. Została mi jedna mała plama za uchem. Później gdy przestałam jeść mięso i nabiał to i ta plama zniknęła. Od kilku lat zmiany się odpukac nie pojawiają Dołączył: 2012-03-18 Miasto: Oslo Liczba postów: 4966 3 lipca 2017, 20:25 Macie w takim razie jesczze inne chorobz autoimmunologiczne ? Jak wiadomo, na głównym planie jest czarnuszka, olej więc powinien pochodzić właśnie z niej. 1. Rozpocznij masaż głowy wykorzystując sok z cytryny, następnie pozostaw włosy z sokiem z cytryny na 15 - 20 minut. Zmyj sok używając szamponu. Na koniec osusz włosy i wcieraj olej z czarnuszki w skórę głowy. Czym jest łuszczyca? To nawracająca, zapalna i przewlekła choroba dotycząca głównie skóry i układu kostno-stawowego. Pojawiają się zmiany skórne, które są pokryte białą łuską oraz często krwawią. Naskórek u takiej osoby złuszcza się kilkukrotnie szybciej niż u osoby zdrowej. W normalnie funkcjonującej skórze procesy przemiany komórek trwają około miesiąca. Natomiast w łuszczycy procesy te skracają się do ok. 4 dni. Nowe komórki dojrzewają zbyt szybko, a stare nie nadążają się złuszczać. Objawy są przede wszystkim na skórze, ale jest to choroba ogólnoustrojowa. Często towarzyszą jej choroby metaboliczne jak cukrzyca, nadciśnienie czy otyłość. Z tych względów ważna jest też dieta w łuszczycy i o tym dzisiejszy artykuł. Skąd się bierze łuszczyca? Etiologia łuszczycy nie jest do końca znana. Przyjmuje się jednak, że szczególną rolą odgrywają tutaj czynniki genetyczne i szeroko rozumiane czynniki środowiskowe, w tym związanych ze stylem życia. Łuszczyca jest zaliczana również do chorób autoimmunologicznych, kiedy organizm atakuje sam siebie, a więc dużą rolę odgrywa tutaj prawidłowa praca układu odpornościowego. Chory na łuszczycę powinien zadbać o stan jelit i mikroflorę jelitową, ponieważ większość układu odpornościowego znajduje się właśnie w jelitach. Łuszczyca nie jest chorobą zakaźną. Nie przenosi się poprzez podanie ręki czy korzystnie z tych samych przedmiotów. Przy łuszczycy duże znaczenie ma prawidłowy sposób odżywiania i styl życia. Problemy zdrowotne powiązane z łuszczycą Z łuszczycą jest związanych wiele innych problemów zdrowotnych. Warto zwrócić uwagę na przerost Candidy, pasożyty, alergie i nietolerancje pokarmowe. Warto sprawdzić czy nie ma z tym problemów. Jeśli wyjdzie przerost Candidy, to w pierwszej kolejności warto się nim zająć. Tak samo jak zbadamy alergie i nietolerancje pokarmowe, to pomocna może być dieta eliminacyjno-rotacyjna. Osoby z łuszczycą często też mają problemy trawienne i niewystarczającą ilość kwasu solnego w żołądku. Powoduje to nie tylko nieprawidłowe trawienie pokarmów, głównie białek, ale sprzyja wyżej wymienionym schorzeniom, a także SIBO. W sumie można powiedzieć, że przy łuszczycy tak samo trzeba zająć się żołądkiem, wątrobą i jelitami, jak w niedoczynności tarczycy i Hashimoto. Często się też zdarza, że występują obie choroby jednocześnie. Łuszczyca a gospodarka węglowodanowa Jak w większości problemów skórnych, tak i w łuszczycy duże znaczenie ma prawidłowa gospodarka węglowodanowa i utrzymywanie stabilnego poziomu cukru we krwi. Wahania poziomu glukozy i insuliny osłabiają i rozregulowują układ odpornościowy, a utrzymujący się ich wysoki poziom działa prozapalnie. Więcej na ten temat pisałam w artykułach na temat trądziku. Nadwaga i otyłość a łuszczyca Badania potwierdzają, że łuszczyca często występuje u osób z otyłością brzuszną, podwyższonym poziomem trójglicerydów i jest przewlekłą chorobą zapalną związaną ze zwiększonym ryzykiem sercowo-naczyniowym. Z tego względu redukcja wagi może znacząco załagodzić problem łuszczycy. Także w porównaniu z populacją ogólną, pacjenci z łuszczycą mają częściej nadwagę lub otyłości, a pacjenci z ciężką łuszczycą mają większe szanse na otyłość niż pacjenci z łagodną łuszczycą. Dokładny mechanizm leżący u podstaw związku między łuszczycą a otyłością nie jest znany. Prawdopodobnie chodzi o to, że nadmierna tkanka tłuszczowa produkuje także substancje prozapalne. Co było pierwsze – nadwaga czy łuszczyca? Mimo że otyłość prawdopodobnie występuje wcześniej lub współistnieje z łuszczycą, w jednym z badań zbadano powstawanie otyłości u pacjentów z istniejącą łuszczycą. Autorzy stwierdzili nieznacznie zwiększone ryzyko rozwoju otyłości u pacjentów z łuszczycą w porównaniu z grupą kontrolną. Przyczyną może być to, że niektórzy pacjenci z łuszczycą niechętnie angażują się w aktywność fizyczną, w której ich zmiany skórne są widoczne dla innych. Jednak u pacjentów z łuszczycą mających nadwagę/otyłość redukcja masy ciała, interwencje żywieniowe, leczenie ogólnoustrojowe oraz aktywność fizyczna przynoszą naprawdę korzystne rezultaty. W badaniach zaobserwowano wyraźny związek między liczbą zgubionych kilogramów a złagodzeniem objawów łuszczycy. Nawet niewielka utrata masy ciała może znacząco wpływać na ciężkość choroby. Jak powinna wyglądać dieta w łuszczycy? Nie ma jednej, sprawdzonej, uniwersalnej metody postępowania z łuszczycą dla wszystkich. Najlepiej jest eksperymentować i słuchać swojego ciała. Jest jednak kilka zasad, które sprawdzają się u większości pacjentów i warto od nich zacząć. Samodzielne przygotowywanie posiłków w domu Z diety warto wykluczyć wszelką przetworzoną, gotową, kupną żywność, która zawiera różnego rodzaju barwniki, konserwanty, wzmacniacze smaku, emulgatory itd. Nie należy spożywać fast foodów, słodyczy, słonych przekąsek, słodzonych, gazowanych soków czy napojów. Produkty należy kupować jak najbardziej naturalne i jak najmniej przetworzone i na ich bazie przygotowywać posiłki w domu. W początkowym etapie można spożywać tylko potrawy, które przygotuje się samemu z naturalnych, prostych składników. Odpada jedzenie na mieście lub gotowych, kupnych rzeczy. Pierwszy etap diety To jest okres, gdzie dieta jest najbardziej restrykcyjna i występuje najwięcej ograniczeń wśród produktów. Po znacznym załagodzeniu zmian skórnych, można stopniowo, rotacyjnie, nie za często wprowadzać poszczególne produkty. Jednak dieta w łuszczycy powinna być stylem odżywiania na całe życie. Nie można tak robić, że jak stan skóry się poprawi to z powrotem wraca się do kiepskiego jedzenia, bo wszystko wróci i stan się pogorszy. Jednak, gdy odżywi i wzmocni się organizm, to poradzi on sobie z pojedynczymi, sporadycznymi odstępstwami. Dieta bezglutenowa Badania naukowe w tej kwestii są niejednoznaczne. Wiele z nich mówi, że u osób z celiakią częściej występuje łuszczyca. Stwierdzono, że pacjenci z łuszczycą mają podwyższony poziom przeciwciał IgA i IgG przeciwko gliadynie i wykazano, że stosowanie diety bezglutenowej wpływa na poprawę zmian chorobowych u chorych na łuszczycę, u których współistnieje choroba trzewna. Podnosi się również kwestię, że gluten rozszczelnia jelita, co powoduje wnikanie do układu krwionośnego związków nasilających/powodujących łuszczycę. Warto zrobić tutaj odpowiednie badania, żeby mieć pewność. Ja pracując z różnymi osobami z łuszczycą często wyłączamy lub ograniczmy gluten i często obserwujemy poprawę stanu skóry. Włączenie większej ilość zdrowych tłuszczy Dieta w łuszczycy powinna się składać z większej ilości zdrowych i dobrej jakości tłuszczy takich jak: oliwa z oliwek, awokado, olej lniany, olej z czarnuszki, olej z wiesiołka, olej z ogórecznika, masło klarowane, siemię lniane, pestki, nasiona, orzechy i dobrej jakości ryby. Ważne jest tutaj zachowanie odpowiedniego stosunku między kwasami omega 6 i omega 3, który maksymalnie powinien wynosić 4:1. Za ciekawostkę podaje się, że Eskimosi najrzadziej chorują na łuszczycę, ponieważ spożywają duże ilości ryb morskich bogatych w kwasy omega 3. Natomiast olej z czarnuszki dobrze jest stosować wewnętrznie – pić rano i wieczorem po 1 łyżeczce oraz zewnętrznie – delikatnie smarować zmieniono chorobowo skórę, najlepiej na noc. Dieta w łuszczycy – co warto zrobić? Wyeliminować lub ograniczyć nabiał – u wielu osób nasila problemy skórne. Wykluczyć produkty, na które występuje alergia, nietolerancja, problemy ze strony układu pokarmowego. Włączyć duże ilości wszelkiego rodzaju warzyw w różnych postaciach, formach i kolorach, a przede wszystkim zielonych liściastych bogatych w kwas foliowy i chlorofil. Chlorofil działa odtruwająco, zmniejsza stany zapalne, łagodzi stres oksydacyjny, podnosi poziom żelaza. Warto zwrócić uwagę na większą ilość czosnku i cebuli w diecie. Warzywa są dodatkowo źródłem przeciwutleniaczy, które chronią przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Spożywać warzywa fermentowane, np. kapustę, ogórki, buraki, marchewki itp., które wspierają mikroflorę jelitową. Owoce spożywać w umiarkowanych ilościach. Warto postawić tutaj głównie na owoce jagodowe. Wyeliminować papierosy i alkohol. W celu poprawy trawienia i pracy żołądka pomocna może być woda z sokiem cytryny lub octem jabłkowym. Niewskazana u osób ze wrzodami i nadżerkami. Ziołowe herbaty, jak np. czystek, pokrzywa, nagietek lekarski, krwawnik pospolity, które działają łagodząco, oczyszczająco, regenerująco i przeciwzapalnie. Tylko nie pić ich wszystkich na raz jednego dnia, ale wymiennie. Woda i dobre nawodnienie! Polecam wody średnio- i wysokomineralizowanej, które są bogate w składniki mineralne jak np. wapń czy magnez. A dobrze nawodniony organizm, to i dobrze nawodniona, bardziej elastyczna, świeża i niewysuszona skóra. Co poza dietą w łuszczycy jest ważne? Ograniczenie stresu w życiu i nauka radzenia sobie z nim Odpowiednia ilość i jakość snu Medytacja Joga Akupunktura Dbanie o higienę życia codziennego, ubrań, które nosimy, czystość pomieszczeń, w których mieszkamy, przebywamy. Terapia, psycholog, psychosomatyka Dla wielu osób bardzo pomocna może być wizyta u psychologa, terapeuty. Często osoby z łuszczycą zamykają się w sobie, unikają kontaktu z otoczeniem, wstydzą się swojego wyglądu. Wiele takich osób ma depresje, żyje w przewlekłym stresie. A uporanie się ze swoimi emocjami, zaakceptowanie siebie, redukcja stresu, nauka radzenia sobie z nim jest skutecznym wsparciem w łuszczycy. Natomiast w psychosomatyce łuszczyca jest związane z konfliktem separacji, rozdzielenia, poczuciem izolacji. Przykładem może być rozwód, separacja, rozstanie, koniec związku, tęsknota za dziećmi, które zostały z drugim rodzicem. Suplementacja w łuszczycy Witamina D3 – ma ogromny wpływ na wszystkie funkcje organizmu i przy każdej jednostce chorobowej powinno zadbać się o jej prawidłowy poziom. Cynk – wykazuje działanie lecznicze w chorobach skórnych, przyspiesza gojenie się ran, zmniejsza stan zapalny, a także jest potrzebny do prawidłowej pracy układu odpornościowego oraz hormonalnego. Selen – działa przeciwzapalnie i wzmacniająco. Kwasy tłuszczowe omega 3 – działają przeciwzapalnie. NAC – przekształca się w glutation, wspomaga odtruwanie i oczyszczanie organizmu. Magnez – działa kojąco na układ nerwowy, a często nadmierny stres powoduje lub nasila istniejące zmiany skórne. Ostropest, sylimaryna – działa przeciwzapalnie, wspiera pracę i regenerację wątroby. Witamina z grupy B – wspierają układ nerwowy i skórę. Witaminy A, C, E – antyoksydanty, silne przeciwutleniacze, wzmacniają odporność, pomagają w walce z infekcjami, działają przeciwzapalnie. Probiotyki – tak jak już dawno powiedziano „wszystkie choroby zaczynają się w jelitach”, więc i w przypadku problemów skórnych trzeba zadbać o prawidłową pracę mikroflory jelitowej. Aloes – do stosowania bezpośrednio na skórę, działa nawilżająco, łagodząco, przeciwzapalnie. Olej z czarnuszki – przeczytaj o nim więcej w tym artykule. Łuszczyca a stres Łuszczycę bardzo może nasilać stres. Zresztą jak większość chorób. I chodzi to nie tylko o stres psychiczny, ale i fizyczny, każdego rodzaju. Stres zaburza pracę układu odpornościowego, hamuje jego funkcje, wzmaga zużycie składników odżywczych oraz pogarsza kondycję jelit. Z drugiej też strony osoby chore na łuszczycę stresują się z powodu swojego wyglądu, stanu swojej skóry, zamykają się w sobie i unikają kontaktu z ludźmi. W ten sposób powstaje błędne koło. Stres nasila łuszczycę, a łuszczyca powoduje stres. W jednym z badań podkreślono: „Choroby skóry, takie jak łuszczyca, mogą znacząco wpłynąć na samopoczucie pacjenta, poczucie własnej wartości i dobre samopoczucie. Łuszczyca jest wieloczynnikowym stanem zapalnym, który wykracza poza fizyczne objawy doświadczane przez pacjentów. Łuszczyca wpływa na wszystkie aspekty jakości życia, w tym elementy fizyczne, psychologiczne, społeczne, seksualne i zawodowe.” Dieta w łuszczycy – podsumowanie Leczenie łuszczycy farmakologią, różnymi kremami, środkami itp. nie pomoże Ci za wiele, jeśli Twój organizm będzie karmiony kiepskim jedzeniem. Kiedy dobrze odżywisz organizm, dostarczysz mu wiele witamin, minerałów i innych potrzebnych składników odżywczych, to dużo lepiej będzie sobie radził z chorobą. Natomiast niezdrowy styl życia może nasilać procesy zapalne, pogarszać przebieg choroby i wpływać na skuteczność leczenia. Z tego względu naprawdę warto wprowadzić powyższe zasady do swojego jadłospisu i codziennego życia. A następnie sumiennie się ich trzymać i być cierpliwym. Efekty nie będą widoczne nagle, po kilku dniach czy nawet tygodniach. Ale naprawdę warto poczekać. Więcej informacji Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia, chcesz, żebym indywidualnie Ci pomogła w powrocie do zdrowia, to umów się na wstępną konsultację ze mną. Zobaczę z czym masz trudności i jak mogę Ci pomóc. Bibliografia: 1. Wasiluk D., Ostrowska L., Stefańska E.: „Czy odpowiednia dieta może być pomocna w leczeniu łuszczycy zwykłej?” Medycyna Ogólna i Nauki o Zdrowiu 2012 2. Neneman A., Adamski Z.: „Aspekty kliniczne i epidemiologiczne zaburzeń ogólnoustrojowych u chorych na łuszczycę. Forum Medycyny Rodzinnej 2009” 3. 4. 5. 6. 7. 8.